Jak pokochać swoje odbicie w lustrze: 6 wskazówek, które pomogą Ci w drodze do samoakceptacji

Co widzisz, gdy patrzysz w lustro? Czy podoba ci się sposób, w jaki wyglądasz? Lub zapisujesz w myślach wszystkie swoje wady. Uważasz, że masz za krótkie nogi? Uważasz, że masz brzydki nos? Jeśli tak myślisz, to nie jesteś sama. Amerykańscy naukowcy odkryli, że 55% kobiet i 42% mężczyzn ma co najmniej jeden kompleks dotyczący swojego wyglądu.

Dlaczego ważne jest, aby kochać swoje ciało?

Niechęć do ciała może przybierać różne formy: od drobnych kompleksów po prawdziwą cielesną dysmorfofobię – chorobę psychiczną, w której dana osoba nadmiernie przejmuje się cechami swojego ciała. Osoby z dysmorfią ciała często ograniczają kontakty społeczne i cierpią na zaburzenia odżywiania oraz zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne.

Oczywiście kochanie swojego ciała w każdej sekundzie każdego dnia jest mało prawdopodobne, aby zadziałało dla wszystkich. Ale trzeba nauczyć się to doceniać i szanować. Pomoże to ustabilizować zarówno zdrowie fizyczne, jak i psychiczne.

Jak pokochać swoje ciało?

Profesor psychologii Charlotte Markey uważa, że ​​nie ma uniwersalnej „pigułki” na nienawiść do siebie, ale kompleksy można i należy usuwać. Na podstawie 25-letniego doświadczenia opracowała kilka prostych wskazówek, które pomogą Ci spojrzeć na swoje ciało w nowy sposób.

Pamiętaj, jakie są Twoje wartości

Wszyscy wiemy, że nie należy oceniać książki po okładce. Ale niestety żyjemy w świecie standardów piękna. Nie sposób nie zwrócić uwagi na swój wygląd w nim, w przeciwnym razie inni uznają nas za dziwaków.

Profesor psychologii René Engeln nazywa współczesną obsesję na punkcie wyglądu „chorobą piękności”. Uważa, że ​​tak bardzo zwracamy uwagę na zewnętrzne atrybuty, że po prostu nie ma miejsca na inne, znacznie ważniejsze aspekty naszego życia. Nicole Wood-Barkalough, psycholog, która pracuje z pacjentami z zaburzeniami odżywiania, oferuje proste rozwiązanie: aby kochać siebie, ważne jest, aby zwracać uwagę na swoje wartości.

Zadaj sobie pytanie: co chcesz osiągnąć w życiu? Może sukces zawodowy jest dla Ciebie ważny, a może bardziej zależy Ci na relacjach z innymi? Pomyśl o tym, co inni w Tobie cenią? Może jesteś zaufanym przyjacielem? Albo liderem, bez którego żadna grupa nic nie zdziała? Te aspekty twojej osobowości sprawiają, że jesteś naprawdę piękna, ponieważ kochamy ludzi nie za atrakcyjną twarz i płaski brzuch, ale za indywidualność i wyjątkowy świat wewnętrzny.

Skoncentruj się na swoich mocnych stronach

Zrób listę tego, co lubisz w swoim wyglądzie. Pomoże ci to walczyć z wewnętrznym głosem. Następnym razem, gdy pomyślisz: „Jakie mam wąskie usta”, natychmiast przerwij ją czymś, co w sobie lubisz, na przykład: „Ale mam ładne, gęste włosy”.
Spróbuj chwalić swoje ciało każdej nocy przed snem podczas mycia zębów. W ten sposób połączysz praktykę z wyuczonym już nawykiem i stanie się to częścią codziennego rytuału. Z biegiem czasu przyzwyczaisz się do częstszego zwracania uwagi na swoje mocne strony, a twój wewnętrzny głos ustąpi.

Pamiętaj o głównych funkcjach swojego ciała

Australijscy naukowcy przeprowadzili niezwykły eksperyment: kobiety miały opisać 10 funkcji, jakie pełni ich organizm i powiedzieć, jak wpływa to na ich kondycję fizyczną. Po wykonaniu prostego ćwiczenia uczestnicy badania zaczęli czuć się znacznie lepiej ze swoimi ciałami.

Spróbuj zrobić tę samą listę. Za każdym razem, gdy poczujesz, że kompleksy biorą górę, przeczytaj ponownie tę listę, przypomnij sobie, jak dobrze Twoje ciało Ci służy, powiedz „Dziękuję”.

Otaczaj się pozytywnymi przykładami

Żyjemy w świecie obfitości informacji. Media społecznościowe, telewizja, filmy, czasopisma – wszystko to wpływa na to, jak postrzegamy siebie i otaczający nas świat. Ale dobrą wiadomością jest to, że możemy kontrolować przepływ informacji.

Naukowcy nazywają to „filtrem ochronnym”. Wystarczy usunąć ze swojej przestrzeni informacyjnej wszystko, co psuje nastrój i rodzi kompleksy. Może to być strona znanej blogerki na Instagramie, po której obejrzeniu ze smutkiem przyglądasz się swojemu odbiciu w lustrze. Lub serial, w którym bohaterowie budzą się z idealnymi włosami i makijażem.

Zrezygnuj z subskrypcji internautów, którzy mają obsesję na punkcie wyglądu i promują nierealistyczne standardy piękna, i śledź działaczy psychologów, którzy pomagają ci zaakceptować i pokochać siebie. Wynik w postaci stabilnej samooceny pojawi się natychmiast.

Przemyśl swoje podejście do diety i sportu

Zdrowe nawyki są ważne, ale jeszcze ważniejsze jest to, jak je traktujesz. Psychologowie rozróżniają dwa rodzaje celów: przyzwolenia (np. „będę regularnie chodzić na siłownię”) oraz zakazy (np. „nie będę jadła słodyczy”). Praktyka pokazuje, że pierwszy typ działa dużo skuteczniej, bo przyzwolenie przynosi większą wewnętrzną satysfakcję niż zakaz. A unikanie czegoś jest znacznie trudniejsze.

Wydawałoby się, jak to się ma do diety, sportu i miłości własnej? Bardzo prosta. Ta zasada pomoże Ci zmienić nastawienie do zdrowego stylu życia. Nie stawiaj sobie twardych celów – zakazów, np. „Nie będę jadła fast foodów”. Przeformułuj je w konkretne cele, takie jak „Będę jadła dwa kawałki owoców dziennie i ćwiczyła przez 15 minut trzy razy w tygodniu”. Stopniowo Twój organizm przyzwyczai się do nowych czynności i reżimów, a dieta i sport z obowiązku zamienią się w ulubiony rytuał.

Naturalność

Termin powstał jako przeciwwaga dla pozytywnego nastawienia do ciała. Zwolennicy tego uważają, że pomimo oczywistych zalet body positivity, może to prowadzić do obsesji na punkcie własnego wyglądu. Paradoksalne, ale prawdziwe: próbując pokochać siebie i nauczyć się czuć komfortowo w swoim ciele, nadal zużywamy energię na myślenie o swoim wyglądzie.

Przypominaj sobie często o swoich osiągnięciach, miłości najbliższych i o tym, że wszystko w Twoim życiu nie ma nic wspólnego z Twoim wyglądem. Stopniowo nauczysz się nie oceniać swojego ciała, ale je doceniać.

Jeśli podobał Ci się ten artykuł, nie zapomnij podzielić się nim ze znajomymi!