
FEMINIZM KONTRA MIZOGINIZM CZYLI WOJNA PŁCI
Wojna płci. Koncepcja, której nikt lepiej nie rozumie niż dojrzałe kobiety. Dlaczego niektóre kobiety po czterdziestce nienawidzą mężczyzn? Wydawałoby się, że tylko specjalista może udzielić odpowiedzi, ale my też myśleliśmy o tym problemie. Po obejrzeniu tego filmu dowiesz się, dlaczego tak jest, więc obejrzyj go do końca.
Cieszy mnie, że feminizm w naszym kraju staje się coraz bardziej popularny wśród kobiet. Biorąc pod uwagę trudną sytuację przemocy domowej, niezwykle ważne jest, aby kobiety zrozumiały, że mają prawo do równości, szacunku i bezpieczeństwa. Należy jednak pamiętać, że obok szlachetnych idei takiego ruchu zawsze znajdą się ludzie, którzy zamienią ten pomysł w absurd.
Widzę wokół wiele kobiet, które nienawidzą mężczyzn, a co najgorsze, uważają się za feministki i przez to kompromitują ten ruch.
Dlaczego mężczyźni i kobiety się nienawidzą?
Jeśli chodzi o wizję ogólną, to zwykle chodzi o zdesperowane kobiety po czterdziestce, które pogrzebały swoje marzenia o miłości i uroczyście przeklęły wszystkich mężczyzn. Ich zdaniem każdy mężczyzna jest słaby, zły, zdeprawowany, bezsilny, pełen wad i pozbawiony nawet negatywnej charyzmy; nie ma prawa cokolwiek robić – interesować się kobietami, podchodzić do dzieci, liczyć na zbliżenie.
Takie kobiety istniały zawsze, tylko wcześniej kojarzone były z feminizmem, a teraz próbują legitymizować swoją nienawiść, chowając się za ideą feminizmu, a to jest niezwykle obraźliwe.
Zasadniczo agresja jest wynikiem frustracji. Obecnie dewaluują wartości, do których dążą przez ostatnie trzydzieści lat i mogą skierować swoje frustracje na mężczyzn i szczęśliwsze od nich kobiety.
Męski mizoginizm ma nieco inny charakter. Niezależnie od tego, ile związków i przygód miał mężczyzna, pewnego dnia zdaje sobie sprawę, że nie nadaje się już dla młodych dziewcząt, nie ma jeszcze pieniędzy na zwiększenie swojej atrakcyjności, a nawet jeśli uda mu się jakąś kobietę zwabić do łóżka, ryzykuje, że może się nie spełnić. Z kobietą w tym samym wieku też nie czuje się komfortowo – jej ciało nie jest idealne, a jego testosteron nie jest taki sam.
I jak w takiej sytuacji nie czuć nienawiści?
W wizji takich mężczyzn dziewczęta są po prostu głupimi ludźmi zainteresowanymi finansowo, a dojrzałych kobiet w ogóle nie można nazwać kobietami. Ten typ mężczyzny zawsze wskazuje na obowiązki kobiety, jak powinna wyglądać, aby obudzić jego utraconą zmysłowość, dyktuje sens jej życia. Twierdzi, że nikt nie potrzebuje małżeństwa, a kobieta powyżej 35 roku życia nadaje się tylko dla niego jako babcia.
Tutaj już sama zaczynasz rozumieć kobiety, które nienawidzą mężczyzn. Reszta z nich docenia mężczyzn silnych, wspaniałych, których jest znacznie więcej, ale którzy nie krzyczą o sobie głośno, i lubią dojrzałą miłość.
Zastanawiam się, dlaczego ta niepokojąca rzeczywistość kształtuje się w głowach dojrzałych mężczyzn, którzy wcześniej byli namiętni, wrażliwi i zmysłowi? Myślę, że znaleźliśmy odpowiedź. To ci, którzy jeszcze nie dojrzeli i nie nauczyli się współdziałać i współistnieć.