Calineczka minionych wieków: historia małej Lavinii, która została królową krasnoludków

Lavinia miała zaledwie 80 centymetrów – taka była ta urocza panna młoda. Przyszły mąż też nie był zbyt wysoki.

Według współczesnych standardów 80 centymetrów to wzrost rocznego dziecka. Ale Lavinia Warren, na której ślubie było około 10 tysięcy gości, była dorosłą damą. I rzeczywiście bardzo piękna.

Dziewczynka urodziła się całkowicie zdrowa w zwykłej rodzinie w Massachusetts w 1841 roku. Słodkie dziecko było całkowicie zdrowe. Ale wkrótce zmartwiony ojciec i matka zdali sobie sprawę, że ich córka w ogóle nie rośnie.

Lekarze byli bezsilni. Nic nie mogli zrobić. Wzruszyli ramionami i po badaniu stwierdzili, że Lavinia jest proporcjonalnie zbudowana i całkowicie zdrowa. Ale jest mało prawdopodobne, że będzie wyższa niż dziecko w wieku 1,5-2 lat. Krewni zdecydowanie zaakceptowali cechę dziewczyny. I wychowali ją, nie podkreślając w żaden sposób tej cechy. Jako dziecko zajmowała się domem, opiekowała się młodszym rodzeństwem i planowała zostać nauczycielką.

Prawdopodobnie okazałaby się bardzo dobra w swoim zawodzie, ale okoliczności były inne. Kuzyn Lavinii, który miał małą łódź rekreacyjną, zaprosił ją na koncert zespołu, który miał tam wystąpić. „Królowa Krasnoludków” zaskarbiła sobie miłość publiczności, pięknie przed nią tańczyła i śpiewała. Ponadto tego typu działalność przynosiła jej nie tylko przyjemność, ale i dobre pieniądze.

„Królowa” szybko zwróciła uwagę impresario Phineasa T. Barnuma. I zaprosił on do siebie Lavinię. Wśród niezwykłych ludzi, których impresario zgromadził w całym kraju, dziewczyna wyróżniała się pewną kochającą energią. Jeden z chłopców, również karzeł, od razu zauważył panią i nie wahał się poprosić jej o rękę. Ale chłopak okazał się 7 lat młodszy. A Lavinia dała pierwszeństwo innemu kandydatowi, Charlesowi Strattonowi.

Zimą 1863 roku para wzięła ślub. Świadkowie ceremonii byli niezadowoleni, odrzucając George’a Nutta i najmłodszą córkę Warrenów, Millie, która urodziła się równie młodo.

Ale ceremonia, na którą bilety kosztowały średnio 50 dolarów, na tym się nie skończyła. Po wyznaczonym czasie młoda żona zaczęła pojawiać się z dzieckiem. Nie potwierdziła, że ​​dziecko jest jej, ale też nie zaprzeczyła.

W rzeczywistości okazało się, że był to tylko zagrywka. Barnum, aby wzbudzić zainteresowanie publiczności, po przybyciu do każdego miasta „wynajął” dziecko do lokalnego schroniska i zwrócił je po zakończeniu pokazu.

Charles i Lavinia nie mieli własnych spadkobierców. Kobieta była zbyt pod wpływem smutnego przykładu swojej ukochanej młodszej siostry. Mała Minnie była o kolejne 10 centymetrów niższa. Wyszła za dość wysokiego mężczyznę. Jednak szczęście jej rodziny okazało się zbyt ulotne: rok później zmarła w wyniku komplikacji porodowych.

„Królowa” ciężko znosiła śmierć męża. Zgromadzone środki okazały się jednak za małe na wygodne życie. Lavinia kontynuowała pracę, a następnie ponownie wyszła za mąż za innego aktora. Po zakończeniu kariery para wróciła do rodzinnego miasta, otworzyła sklep i zajęła się handlem.

„Królowa krasnoludków” zmarła w 1919 roku z przyczyn naturalnych, dożywając przyzwoitego wieku 78 lat.

Jeśli spodobał Ci się artykuł, nie zapomnij podzielić się nim ze znajomymi!