
Niestety, wszystkie te rzeczy raczej nie ułatwią ci życia – po prostu drenują twój portfel. W sieciach społecznościowych istnieje specjalna kategoria filmów, w których mieszkańcy Korei Południowej, Japonii czy Chin pokazują subskrybentom wszelkiego rodzaju „know-how”: suszarki do stóp, automatyczne szczoteczki do zębów, suszarki i inne przydatne gadżety (i niewiele).
Patrzymy i rozumiemy, że my też chcemy zmodernizować nasz sposób życia. Nie da się jednak zrobić „inteligentnego” domu przy zakupie jednego urządzenia – i raczej nie będzie to skuteczne w naszych warunkach bytowych. Zebraliśmy dziesięć rzeczy, które na pewno nie przydadzą się w Twoim gospodarstwie domowym – kupowanie ich to marnowanie pieniędzy na nic.
Mop parowy
Sądząc po reklamach, mop parowy działa cuda z podłogami: czyści wszystko, nie zostawia śladów i nie wymaga niepotrzebnego kłopotania się wiadrem i wyżymaczką. Jednak nie wszystkie powierzchnie podłogowe mogą wytrzymać wysokie temperatury. Możesz utracić gwarancję producenta laminatu, jeśli używasz tego mopa parowego niezgodnie z przepisami. A te urządzenia są dość duże: łatwiej będzie przetransportować mopa i wiadro z jednego pokoju do drugiego.
Urządzenie do robienia quesadilli
Quesadilla to nic innego jak toster z dwiema gorącymi powierzchniami, która czysto symbolicznie również dzieli ciasto na równe trójkąty. Dopiero po upieczeniu nadal musisz pokroić danie na porcje. Jeśli quesadille naprawdę wymagają specjalnego gadżetu, to to meksykańskie danie nie jest takie trudne do samodzielnego ugotowania.
Elektryczny shaker
Zasada korzystania z tego urządzenia jest prosta: wsyp lód do metalowej miski, dodaj wszystkie składniki na napój, zamknij miskę i naciśnij „Start”. Urządzenie po prostu wstrząsa za Ciebie zawartością koktajlu – czy warto było za nie płacić?
Nóż do pizzy
Z punktu widzenia estetyki krojenie pizzy jest przyjemniejsze specjalnym urządzeniem, a nie zwykłym nożem. Standardowy włoski nóż to ostre koło z rączką, która „jedzie” i tnie ciasto na równe kawałki. W restauracjach może to być niezbędne, ale w domu jest rzadko używane. A przechowywanie nieporęcznego urządzenia wśród łyżek i widelców jest wyjątkowo niewygodne.
Maszynka do popcornu
Czym jest wieczór filmowy bez głównego atrybutu gastronomicznego – popcornu? Z maszyną do popcornu można zrobić przekąskę jak w kinie, ale najprawdopodobniej urządzenie nie będzie się opłacać. Zajmuje dużo miejsca. Dokładnie ten sam popcorn wyjdzie w kuchence mikrofalowej.
Krajalnica do bananów
Specjalna forma do krojenia banana to kuszący zakup: wyobraź sobie, że za każdym razem pokroisz egzotyczny owoc równie łatwo jak w restauracji! Ale tu jest problem: mogłaś to zrobić zwykłym nożem. Ponadto banany mają wiele kształtów i rozmiarów. Łatwiej jest również umyć nóż niż ta maszynkę.
Pudełko na jajka
Na początek musisz podłączyć smartfon do tego urządzenia i ustawić parametry uruchamiania. To znaczy powiedz mi, ile jajek masz teraz w domu. Jaja, które złożyłaś wcześniej, zostaną podświetlone innym kolorem, jakby ostrzegały o ich dacie ważności. Na telefonie będziesz mieć informację o tym, ile jedzenia zostało w lodówce, a jeśli wszystko się skończy, przyjdzie przypomnienie. Ciekawe, ale mało potrzebne w kuchni.
Lodówka z telewizorem i dostępem do internetu
Ta lodówka robi wszystko naraz: śledzi datę ważności produktów, komponuje menu i dostosowuje potrawy dla różnych członków rodziny. Posiada również wbudowany telewizor i dostęp do internetu.
Materac z czujnikami ruchu
To łóżko dokładnie wie, kiedy ktoś leży w Twoim łóżku. Jeśli nie ma Cię w domu, wtedy materac reaguje na ruch i wysyła powiadomienie. Na przykład, jeśli ktoś obcy jest w domu lub ktoś urządził przyjęcie pod twoją nieobecność. Jednak w przypadku zwierząt domowych i dzieci taka funkcja materaca będzie bardziej irytująca niż użyteczna.
Gadający widelec
Ten widelec zareaguje, jeśli zjesz za szybko. Wszystkie dane są śledzone i przechowywane w dedykowanej aplikacji na smartfony.